Niepotrzebnie. Ale już tak mam.
Zazwyczaj nie przejmuję się sprawami, na które nie mam wpływu - np pogoda - będzie jaka będzie i kompletnie nie zależy ode mnie, więc przejmowanie się byłoby stratą czasu i energii. Nie martwię się też o to, czy np fotograf zrobi ładne zdjęcia - przecież nie będę robić ich za niego, więc znowu nie mam na to wpływu. Czasami mam jednak takie małe, absurdalne strachy, które kompletnie nie mają pokrycia w rzeczywistości, nic nie wskazuje że coś takiego mogłoby się wydarzyć, a jednak... Czasami przychodzą mi do głowy głupie myśli ;)