Gadżeciarskim hitem ostatnich lat są elektryczne szczoteczki
do mycia twarzy. A ponieważ zbliżają się święta, aby ułatwić Wam wybór prezentu
pod choinkę - w tej notce przybliżę nieco 3 najpopularniejsze urządzenia tego
typu. A wszystko zamknę w ładnej tabeli, bo właśnie takiego czytelnego
porównania brakowało mi podczas moich poszukiwań!
Nie jest to profesjonalne porównanie, ponieważ nie używałam
wszystkich tych szczoteczek - posiadam "jedynie" Foreo Lunę Mini.
Opiszę tu jednak, co skłoniło mnie do wybrania właśnie jej.
Moje informacje pochodzą z oficjalnych stron producentów:
Cechy wspólne:
Działanie i efekty - wszystkie te szczoteczki do twarzy działają na zasadzie
sonicznych wibracji (a nie obrotów), które powodują szybkie i delikatne
oczyszczanie twarzy. I wszystkie te szczoteczki są skuteczne! Naprawdę trudno
znaleźć niepochlebną opinię na temat którejkolwiek - użytkowniczki szczoteczek
odczuwają znaczącą poprawę stanu skóry: cera jest gładka, oczyszczona,
rozświetlona, pory zmniejszają się, martwy naskórek jest usuwany. Wiele osób
deklaruje też lepsze efekty stosowania kremów i serów do twarzy, po użyciu
szczoteczek sonicznych. Producenci wszystkich szczoteczek zalecają używanie
rano i wieczorem.
Technicznie: wszystkie szczoteczki posiadają 2 tryby działania
- łagodny i intensywny. Wszystkie są też zupełnie wodoodporne oraz
bezprzewodowe - zupełnie komfortowo można używać ich np.: pod prysznicem. Posiadają
timer informujący, kiedy przejść do kolejnej partii twarzy i zakończyć mycie. Dioda
informuje o stanie baterii. Różnią się kształtami, ale wszystkie są
ergonomiczne i dobrze leżą w dłoni. Posiadają też 2-letnie gwarancje. Niewątpliwie
cechą wspólną wszystkich tych urządzeń jest też ich... wada: ceny oscylują około
600 zł.
Co więc różni te produkty?
Clarisonic
|
Philips VisaPure
|
Foreo Luna
|
|
Szczoteczki
|
Wymienne, 105 PLN/sztuka.
Producent zaleca wymianę co trzy miesiące, ale wiele osób robi to częściej.
Szczoteczki występują w 5 wersjach przeznaczonych do różnych potrzeb.
Z jednej końcówki powinna korzystać tylko jedna osoba.
|
Wymienne, 39-49-69 PLN/sztuka (ceny różnią się zależnie od rodzaju szczoteczki)
Producent zaleca wymianę co trzy miesiące . Szczoteczki występują w 5
wersjach przeznaczonych do różnych potrzeb. Z jednej końcówki powinna korzystać
tylko jedna osoba.
|
W Lunie nie ma żadnych elementów które trzeba wymieniać.
Szczoteczka posiada 2 różne powierzchnie myjące. W wersji Mini
przednia część jest delikatniejsza, tylna służy do głębszego oczyszczania. W
wersji klasycznej tylna część przeznaczona jest do masażu
przeciwzmarszczkowego.
|
Ładowanie
|
Ładowarka indukcyjna.
|
Zasilacz 100–240 V
|
Ładowarka lub kabel USB (Luna Mini)
|
Czas ładowania
|
18 godzin
|
6 godzin
|
1 godzina (producent nie zaleca podłączania urządzenia na dłużej)
|
Czas pracy po pełnym naładowaniu
|
Do 30 minut (15 dni)
|
Do 30 minut (15 dni)
|
Do 300 minut (150 dni)
|
Czas mycia
|
1 minuta
|
1 minuta
|
1 minuta
|
Produkt myjący
|
Każdy produkt do mycia twarzy, oprócz peelingów z ostrymi
drobinkami.
|
Każdy produkt do mycia twarzy, oprócz peelingów z ostrymi
drobinkami.
|
Każdy, oprócz produktów opartych na silikonach i alkoholach oraz tych
z drobinkami peelingującymi. Wynika to z antyalergicznego silikonowego pokrycia szczoteczki,
które pod wpływem szkodliwych środków chemicznych i mechanicznych, mogłoby ulec
uszkodzeniu.
|
Wersje
|
3 wersje produktu w wielu kolorach
|
1 wersja w dwóch kolorach
|
3 wersje produktu w wielu kolorach
|
Działanie
|
Urządzenie soniczno-mechaniczne.
Obrotowa (o kilkanaście stopni) jest cała głowica, wibrująca jest środkowa część powierzchni szczoteczki. |
Urządzenie soniczno-mechaniczne.
Szczoteczka wykonuje zarówno ruchy obrotowe jak i wibrujące. |
Urządzenie soniczne.
Szczoteczka tylko wibruje. |
Dostępność
|
Sephora
|
Douglas
|
Douglas i strona producenta
|
Cena
|
649 PLN - Mia2,
829 PLN - Aria, 949 PLN - Plus |
669 PLN
|
499 PLN - Luna Mini,
720 PLN - Luna, Luna for Men |
Mój wybór - Foreo Luna Mini - kolor Magenta |
Podsumowanie:
Ja wybrałam Foreo Lunę Mini i jestem nią zachwycona. Myślę,
że w przyszłym miesiącu napiszę własną recenzję tego urządzenia. Foreo to w
Polsce stosunkowo mało znana marka. Na moim wyborze zaważył niższy, niż w
przypadku pozostałych szczoteczek koszt użytkowania - Foreo nie potrzebuje
wymiany głowicy myjącej. Kolejny plus to krótki czas ładowania i bateria, która
wytrzymuje kilka miesięcy bez ładowania (!). Według opisów, które znalazłam w internecie,
Foreo Luna miała być bardzo delikatna i nie powodować żadnych podrażnień - i
tak właśnie jest! (Natknęłam się na kilka opinii na temat Clarisonica, że
potrafił miejscowo podrażniać skórę - ale myślę, że mogło to wynikać ze
nieumiejętnego używania, zbyt mocnego dociskania do twarzy itp). Dzięki silikonowym, małym wypustkom, a nie szczoteczce
z włosia/tworzywa - Foreo Lunie wystarczy tylko kilka minut aby wyschnąć
zupełnie po użyciu. Małym utrudnieniem są pewne ograniczenia w produktach, których
używamy do mycia skóry - ale tak naprawdę, jeśli coś może uszkodzić silikon, to
chyba dla naszej skóry też nie będzie najlepsze, czyż nie? Luna jest też całkowicie
hipoalergiczna, a szczoteczki z naturalnym włosiem mogą uczulać.
Jeśli ktoś potrzebuje głębszego oczyszczenia, możliwość
doboru odpowiedniej końcówki myjącej dają pozostałe szczoteczki. W tym wypadku
jednego urządzenia, ale z własnymi końcówkami może używać kilka osób. Gdybym
miała wybierać między Clarisonicem a Philipsem... Nie jestem pewna, na którą
bym się zdecydowała ;) Philips ma niższe ceny szczoteczek i szybciej się ładuje
(w Clarisonicu to chyba największe wady). Ale z drugiej strony, to Clarisonic
był rewolucyjnym produktem w tej dziedzinie i na jego temat w internecie jest
najwięcej pozytywnych opinii.
Jednak te szczoteczki są tak podobne, że... cieszę
się, że nie musiałam wybierać pomiędzy nimi i znalazłam moją Lunę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz